Ten "świąteczny przysmak" Izraelitów dostępny jest (chyba) w ciągłej sprzedaży m.in. pod marką Carrefour. Dziś sprawdzę jak smakuje maca razowa oraz cebulowa produkcji PPH Wit-Pol Sp. J.
Na początek, nieco historyczna odpowiedź na pytanie co to jest maca:
Maca (z niem. Metze). Tak nazywano, zwłaszcza na Rusi, dużą kłodę, statek albo miarę do rzeczy sypkich, np. do zboża. Maca, jako miara, miała w sobie 4 korce, 8 półmiarków, 16 macek, 32 półmacków. Maca żydowska z (hebrajsk. mazzah), jest to przaśnik czyli placek cienki kolisty z ciasta niekiszonego, t. j. bez kwasu i drożdży, tylko wodą rozczynionego, w czasie świąt Paschy używanego przez Żydów.
Zygmunt Gloger - Encyklopedia Staropolska (tom III)
Carrefour'owa maca zapakowana jest w całkiem przyjemne dla oka pudełka opatrzone logotypem sieci marketów. Cena jednego opakowania to 2,49 zł, a w opakowaniu znajdziemy 180 g produktu czyli jakieś 14 placków. Maca ze wspomnianego marketu występuje w różnych wariantach smakowych, ja do testu wybrałem neutralną - "razową" oraz smakową - "z cebulką".
Dlaczego razowa nazywa się Matzah, a cebulowa Matzo - tego nie wiem. Pierwsza, ma neutralny mączno-słodkawy smak, szybko rozpływa się w ustach. Cebulowa wypada bardzo podobnie, aromat cebuli jest bardzo słaby, lekko "przypalony", wyczuwalny dosłownie przez chwilę.
Maca do przekąska niezbyt intensywna smakowo, ale za to zdrowa i zdaje się dietetyczna - wszak to sama mąka, woda i sól. A może macie jakiś pomysł na wykorzystanie macy jako składnika jakiejś potrawy? Zapraszam do dzielenia się pomysłami w komentarzach.