Za oknami nareszcie upragniona wiosna u mnie dziś na termometrze jest prawie 20 st. C. Już niedługo upały, więc dobrze rozejrzeć się za jakimiś napojami chłodzącymi. Dziś na tapetę biorę mrożoną herbatę z Biedronki o jakże zaskakującej nazwie "ice tea".
Gotowe herbaty mrożone cieszą się sporą popularnością. Produkty tego typu mają w swojej ofercie najwięksi gracze na "napojowym" rynku. Dziś jednak o tańszym zamienniku Liptona Ice Tea czy Nestea. Naszym dzisiejszym bohaterem jest "ice tea o smaku cytryny" wyprodukowany przez firmę Emig dla dyskontów Biedronka.
Twórcy tego napoju nie pomyśleli o jakiejś oryginalnej nazwie ale za to zrobili całkiem przyjemne dla oka opakowanie. Szklanka wypełniona lodem z "pofalowaną" słomką i plastrem cytryny, która wygląda jak pomarańcza prezentują się zachęcająco. Listki w logotypie trochę przypominają logo Nestea.
Skład: syrop glukozowo-fruktozowy, sok cytrynowy (1%) z zagęszczonego soku cytrynowego, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, ekstrakt herbaty czarnej (0,12%), regulator kwasowości - cytrynian trisodowy, aromat.
Jest 1% soku cytrynowego, jednak nie tylko ten element odpowiada za cytrynowy smak. Cytrynian trisodowy to związek organiczny, który nie tylko konserwuje ale odpowiada za cytrynowy posmak napoju. Co ciekawe stosowany jest również w m.in. 7 UP'ie i Sprite.
Ice tea z Biedronki smakiem przypomina zimną herbatę granulowaną. Obecny jest dosyć silny cytrynowy posmak, który w połączeniu ze słodyczą "granulatu" zatracił swoją kwasowość. Napój orzeźwia i od "markowych odpowiedników" różni się jedynie tym, że jest nieco słodszy. Ogólnie da się pić.
Ocena opisowa: da się pićProducent: Emig Sp. z o.o.Dla: BiedronkaZawartość netto: 2 l.
Ocena do indeksu: 4.0
